Statystyki

  • Odwiedziło nas: 42215201
  • Do końca roku: 241 dni
  • Do wakacji: 48 dni

Kontakt

62-600 Koło, ul. Poniatowskiego 22

tel. 63 2720398, fax. 63 2619792

e-mail: sp2kolo@wp.pl

"Nasz światek na dziś"

Polecam do przeczytania artykułu pani Anny Janas – pedagog Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zakopanem. To artykuł, który może być pomocny w radzeniu sobie w sytuacji epidemii. 

Nasz światek na dziś

 

Taki tytuł, bo w związku z zakażeniami koronawirusem nasz duży świat stał się małym światkiem, a mam nadzieję, że to na dziś, na nie bardzo długo …

Wszyscy jesteśmy w sytuacji, kiedy nasze potrzeby są narażone, swoboda ograniczona. Warto jednak zalecenia Ministra Zdrowia potraktować poważnie i przyjąć, że chcę je przestrzegać, decyduję się podporządkować bo to dla mnie i moich bliskich, zamiast muszę… Z reguły łatwiej jest nam robić, jeśli czegoś chcemy niż musimy…

Jakie potrzeby zostały naruszone i jak o nie zadbać?

  1. Potrzeba bezpieczeństwa – podstawowa. Jeśli boimy się teraz o siebie i bliskich – to dobrze, bo to pozwala nam zachować ostrożność. Ale trzeba wiedzieć o tym niebezpieczeństwie to, co prawdziwe – dlatego ważne jest czytanie i słuchanie rzetelnych informacji i ich dawkowanie, nie może być to jedyny temat na cały dzień.
  2. Poczucie bezpieczeństwa dają nam także codzienne rytuały, stały rytm dnia. Dlatego rodzice powinni zadbać o ten rytm, mimo, że ich dzieci nie chodzą do szkoły. Warto zadbać o stałą porę wstawania (niezbyt późną), mycie, ubieranie, śniadanie, czas na obowiązki (lekcji jest dużo), czas na odpoczynek itd. To zabezpieczy nas przed ciągłym rozmyślaniem, rozleniwieniem. To, co robimy teraz ma sens, ma cel i ma też ograniczony czas (krótszy, czy dłuższy, ale ograniczony).   
  3. Potrzeba panowania nad sytuacją – na teraz jest w nas wiele niepewności, też nie wiemy jak sytuacja się rozwinie i jakie decyzje podejmą władze i mimo, że Rząd stara się nas informować, to pojawiają się plotki wywołujące w nas panikę. Myślę, że warto śledzić informacje, też oceniać je krytycznie na ile są pewne, rzetelne. Warto zastanowić się co jeszcze mogę zrobić, by mieć poczucie kontroli – czy będą to zapasy produktów, czy wiadomość, że cała moja rodzina jest już bezpieczna w kraju. Ważne jest, by dzieci i młodzież widziały, że rodzice panują nad sytuacją – wiedzą, co robić, nawet jeśli to jest niewiele. Od nas zależy na pewno, czy dostosujemy się do zaleceń i zachowamy ostrożność – i to jest to, co możemy robić. W poczuciu, że rodzic wie, pomaga dziecku odpowiadanie na jego pytania, udzielanie im podstawowej informacji pozwalającej na zrozumienie tego, co się dzieje, co zmienia także ich codzienność.   
  4. Potrzeba dbania o siebie – to, ze zostajemy w domu nie oznacza, że mamy chodzić w piżamie, nie myć się. Warto zadbać o siebie. Spotkałam ostatnio człowieka bez domu – on codziennie się golił … być może to pozwoliło mu przetrwać ten czas, zachować godność w swoich oczach, nie stoczyć się. Myślę, że zwłaszcza dla nastolatków to ważna potrzeba. Dbajmy o swój wygląd, mimo, że może niewiele osób nas teraz ogląda – zróbmy to dla siebie.
  5. Potrzeba spotykania się z innymi – jest naturalna. Jeśli dobrze czujemy się w swoich domach – to ułatwi nam pobyt. Potrzebujemy jednak nie tylko swoich rodzin, ale szczególnie nastolatki będą tęsknić za rówieśnikami, a mamy przebywające ciągle z dziećmi za rozmową z kimś dorosłym. Zadbajmy o te kontakty dzwoniąc, pisząc wiadomości, wykorzystując bogactwo Internetu. Dzieciakom trzeba pomóc w podtrzymaniu kontaktów z rówieśnikami. Trzeba też czuwać, by te kontakty były konstruktywne, a nie wzbudzały w nas paraliżującego lęku, poczucia osaczenia i beznadziei – bo to nieprawda. Ograniczmy do minimum spotkania osobiste, ale wykorzystajmy inne sposoby.
  6. Potrzeba swobody, poruszania się – czas jest szczególny i wszyscy odczuwamy dyskomfort. Jeśli można wyjedźmy gdzieś, przejdźmy się – ważne jest na razie  unikanie skupisk ludzi, a nie zamykanie się w domu. Wiem, że nauczyciele w-fu także dali zadania uczniom – wykorzystajmy to.
  7. Potrzeba rozrywki – dla dobrego samopoczucia lubimy się pośmiać, zrobić coś co lubimy, coś miłego. Zadbajmy o te drobiazgi – by oprócz ryżu i kaszy kupić coś dobrego, co urozmaici dietę. Wiele osób uwielbia pierogi – w końcu część rodziców ma czas, by je lepić. Zadbajmy o oglądanie czegoś wspólnie – może programu o ciepłym kraju, do którego chcemy się wybrać. Ale też nie traktujmy tego czasu jako wolne i święto – pozostawanie w domu nie czyni go świątecznym. Zaplanujmy go tak, by mieć poczucie sensownie spędzonego dnia.  

Koronawirus stworzył dla nas nową sytuację – są zalecenia, do których warto się stosować, wprowadzone ograniczenia mają swój sens i cel. Na razie to krótki czas, ale wielu z nas myśli już, że to potrwa dłużej. Ważne, by dostosowując się nie odpuszczać, zachować czujność, ostrożność, cierpliwość i … nadzieję, że poradzimy sobie z tą sytuacją.

  (opracowała Anna Janas – pedagog PPP)

 

Źródło: http://pppzakopane.szkolnastrona.pl/p,152,zostan-w-domu---pomocnik